Ryk smoków w serialu Gra o Tron, efekty specjalne
Paula Fairfield, która jest odpowiedzialna w serialu Gra o Tron za efekty dźwiękowe, przyznała ostatnio, że kiedy słyszymy odgłosy wydawane na przykład przez smoki, to w rzeczywistości są to odgłosy seksu żółwi. Okazuje się, że wiele odgłosów, które wydają z siebie na planie smoki, pochodzi właśnie od istniejących zwierząt i są to de facto odgłosy w trakcie seksu.
Odgłosy przyrody, inspiracją dla twórców
Same smoki wydają rozmaite dźwięki – niektóre z nich to trzepotanie skrzydeł ważek, inne wydają gady czy ptaki, kiedy szorują pazurami o twardą powierzchnię. Bohaterem serialu stał się nawet pies pani Fairfield. Kiedy jednak Drogon mruczy, gdy jest w towarzystwie innych smoków, to są to w rzeczywistości odgłosy, które wydają podczas spółkowania olbrzymie żółwie z Galapagos. Żółwie podczas seksu potrafią bowiem wydawać stosunkowo głośne dźwięki – zwłaszcza jeśli chodzi o samce. Sam odgłos jest wydawany nawet przez dwadzieścia minut i może być słyszany nawet w promieniu wielu kilometrów.
Każdy smok ma swój indywidualny, zmiksowany głos
Paula Fairfield, które zadaniem było udźwiękowienie smoków, powiedziała, że chciała by odgłosy wydawane przez te mityczne zwierzęta były jak najbardziej indywidualne i składały się z różnych dźwięków. Szczególnie dotyczy to smoka Drogona, który jak wiemy jest faworytem Daenerys. To na nim królowa najczęściej lata i jest on w pewnym sensie przywódcą wszystkich smoków. Sam Drogon zyskał imię po zmarłym mężu Khalu Drogo. Można zatem zaryzykować tezę, że smok jest w przenośnym sensie kochankiem Daenerys. Odgłosy, jakie wydają żółwie podczas uprawiania seksu, są zatem tutaj jak najbardziej na miejscu, a jak twierdz sama pomysłodawczyni, dla niej stanowią esencję seksualności.
Dlatego, kiedy zaczniecie oglądać finałowy sezon serialu Gry o Tron, wsłuchajcie się w to, jakie dźwięki wydaję Drogon, poznacie w ten sposób co nieco z życia seksualnego potężnych żółwi z Galapagos.
Dodaj wpis